Szczęśliwego Nowego Roku!

 W nadchodzący Nowym Roku 2016 życzę wszystkim spokoju ducha, wiele twórczych myśli i wspaniałych prac. A dziś szalonej, szampańskiej zabawy.

Dużo zdrowia, pomyślności i wsparcia najbliższych!!!

Nimue

Witam. Ogólnie panująca fascynacja wzorami elfów, ich światem, nie ominęła i mnie. Nie mogłam wyjść z podziwu oglądając prace publikowane na blogu http://celticfaeries-stitch.blogspot.com/. I tak się zaczęło.

Przedstawię dziś dwa wzory, zaczerpnięte ze zbioru ilustracji pochodzących z książki "W poszukiwaniu czarów", ilustrowanej przez Jean Babtiste Monge i Erle Ferroniere. Każdy wzór z kolekcji Nimue przesycony jest magią, a tego cudownego zaproszenia do świata elfów nie da się odrzucić.

Przepiękna elf motylka od razu podbiła moje serce i nie mogłam się powstrzymać, aby jej nie wyhaftować.

materiał - len obrazkowy 28ct, kolor naturalny

mulina - DMC 1, 2 nitki, kolory według wzoru Nimue, zmieniłam tylko nici w oczku na skrzydełku na satynową mulinę DMC 898

backstitches - mulina DMC, 1 nitka
rozmiar - 58x99 krzyżyków
ramka - naturalne drewno

Uwiodła mnie również cudowna uskrzydlona wróżka, rozdmuchująca pył.

materiał - len obrazkowy 28ct, kolor naturalny

mulina - DMC, 1,2 nitki, kolory według wzoru Nimue, oczywiście spódniczka wyhaftowana satynową muliną DMC 898, a kwiatki we włosach satynową muliną DMC 712

backstitches - mulina DMC, 1 nitka
rozmiar - nie pamiętam
ramka - naturalne drewno

Niestety więcej zdjęć nie posiadam, a komplet obrazków powstał na prezent. Myślę, że zmiana kolorów muliny utworzyła spójną całość.

 I prześliczne ilustracje (w mojej ulubionej odsłonie).

Świat elfów jest cudowny, a wzory Nimue magiczne. I nie sądzę, aby na tych dwóch obrazkach się skończyło.

Pozdrawiam:)

Wesołych Świąt!

Wszystkim życzę zdrowych, spokojnych świąt, wypełnionych miłością i wzajemnym szacunkiem!

A to mały świąteczny dodatek.

Pozdrawiam pachnąc piernikiem.

Mam i ja

A taki miły, malutki podarek od jednej z internetowych pasmanterii

Nie będę się rozpisywać na temat gazetki, bo już dawno zrobiła to u siebie Edyta na edytainspiracja.blogspot.com/2015/11/cross-stitcher-299.html

I w odróżnieniu - jelonek mi przypadł do gustu, choć nie mam pojęcia, czy kiedyś go wyhaftuję.

Reasumując, prezencik milutki i niespodziewany.

Metryczka?

Yoda - jeden z bohaterów sagi GWIEZDNE WOJNY. Był Wielkim Mistrzem Jedi pod koniec istnienia Republiki. Władał mieczem shoto, potocznie znanym jako krótki miecz świetlny o zielonym ostrzu. Nic nie wiadomo o jego pochodzeniu i rasie. Był zielonoskóry i mierzył niecały metr wzrostu. Yoda w części VI Sagi zmarł ze starości.

A co ja się będę rozpisywać. Wszyscy znają Gwiezdne Wojny i tego niezwykłego Mistrza Jedi.

Znalazł się na moim blogu nie bez powodu. Prezent dotarł do pięcioletniego fana ww filmu, więc mogę już o tym pisać. Na prośbę mamy powstała "metryczka", choć trochę spóźniona. Nic nie szkodzi, zwłaszcza że dziś premiera najnowszej części Sagi, więc prezent jak najbardziej na czasie.

A oto co powstało:

kanwa - 14ct
mulina - DMC (9 kolorów)
rozmiar - nie pamiętam (zdarza się)

Miałam dużo frajdy podczas wyszywania Yody, m.in. że lubię go bardzo. A wyglądało to tak:

Najpierw powstał kontur postaci.
A później - kolorowanka, jak w przedszkolu.

I tyle.
Niech moc będzie z Wami!!!

Alfabet

Witam przed świątecznie. Coraz bliżej święta i tegoroczne prezenty się robią, postanowiłam więc, że wrzucę coś, co znalazło się w zeszłym roku pod choinką u sześciolatki. Niestety nie mam cierpliwości do wykonywania kartek, a wiem, że dziewczyny robią cuda, mogę tylko pokazywać swoje krzyżyki.

I oto:

kanwa - 14ct
mulina - DMC (9 kolorów), 2 nitki
backstitches - 1 nitka
rozmiar - 140x130 krzyżyków

Niestety nie udało mi się zrobić większej ilości zdjęć żabowego alfabetu.

Pozdrawiam :)

Aidowe candy u Chagi

Serdecznie zapraszam wszystkie hafciarki na Aidowe candy u Chagi do wygrania aida 18ct firmy Zweigart w 6 kolorach.

Przecudne kolory. Zapraszam!

Metryczka

Witam, w związku z tym, że bardzo lubię dawać prezenty, a w szczególności te przez mnie zrobione, co jakiś czas obdarowywuję moimi haftami swoich znajomych. Ostatnio moja przyjaciółka urodziła synka i za jej plecami, a za zgodą jej męża, pozwoliłam sobie zrobić dla nich metryczkę. Malutka, słodziutka i, jak się dowiedziałam, zaskakująca.

A oto moje cudeńko:

Niestety nie jest oprawiona, to zadanie dla szczęśliwych rodziców.

kanwa - 14ct
mulina - DMC (13 kolorów), 2 nitki
backstitches - 1 nitka

Misie 3

I oprawiłam swoją małą świąteczną rodzinkę.

Czerwone ramki mają wielkość 13x18.
A biała 18x24.

 Do zobaczenia.

Misie 2

Witam, tak jak napisałam wcześniej, rodzinka misiów powoli rośnie. Ten również jest w tematyce świątecznej, ale inne zapewne się jeszcze pojawią. Są zbyt słodkie, żeby trzymać je tylko na wzorach.

kanwa - 14ct
mulina - DMC (14 kolorów), 2 nitki
backstitches - 1 nitka

Dziś kupiłam ramki i następnym razem pokażę świąteczne misie oprawione.
Do zobaczenia.

Zakupy

Witam, dziś doszła do mnie mała paczuszka z brakującymi nićmi i bobinkami. W prezencie dostałam miniaturki świąteczne.

Przydadzą się na pewno, zwłaszcza że święta tuż tuż.

Teraz mogę spokojnie dokończyć kilka moich prac (a zawsze robię kilka rzeczy na raz),czekających na brakującą mulinę. Tylko najpierw zabawa w nawijanie nici na bobinki.

Jakiś czas temu kupiłam dwie blaszane puszki, w których trzymam mulinę. Jak uzupełnię wszystko to pochwalę się porządkiem, jaki w nich panuje.

A podczas wyszywania korzystam z plastikowych organizerów na śrubki. Muszę chować mulinę, bo moje kotki to istne złodziejki i zawsze gdzieś mi podprowadzą potrzebne kolory.

c.d.n.

Misie

Nie tylko lubuję się w większych formatach. Lubię czasem podłubać przy czymś mniejszym. A w związku z tym, że święta zbliżają się nieubłaganie na tamborku urodziły się dwa słodkie misie.

kanwa - 14ct
mulina - DMC (9 kolorów), 2 nitki
backstitches - 1 nitka

I drugi:

kanwa - 14ct
mulina - DMC(12 kolorów), 2 nitki
backstitches - 1 nitka

Coś mi się wydaje, że rodzina misiów będzie się powiększać.

Inspiracje - cz.3

Ostatnim obrazem Anny Wojciechowskiej-Paprockiej, który udało mi się wyhaftować, jest obraz "Subtelnie i romantycznie" (akryl, karton)

I moje zmagania:

wielkość aidy - nikczemna
mulina - DMC (32 kolory)
rozmiar - 139x200 krzyżyków
rama - wyrób własny

Udało mi się okiełznać krzyżykowo jeszcze kilka prac Pani Anny, ale czekają na swoją kolej i natchnienie.
Wiem,że są niedoskonałe - duża kanwa, itd, ale mam do nich wielki sentyment i zdobią ścianę w domu. Kolekcja ma szansę na powiększenie, ale zajmuję się innymi wzorami, a te grzecznie czekają.

c.d.n.

Inspiracje - cz.2

Kolejny obraz Anny Wojciechowskiej-Paprockiej, "Wyspa",

I mój twór:                                                                                                                                                  

wielkość aidy - nikczemna 

mulina - DMC (50 kolorów) 

rozmiar - 143x200 krzyżyków 

rama - wyrób własny 

Zdjęcia nie są cudowne, ale zbliżenia wychodzą jeszcze gorzej. Zbyt duże oczka kanwy nie pozwalają robić detali.                  

c.d.n.                                                                                                                                                                                                                

Inspiracje

Kiedy zobaczyłam je po raz pierwszy, od razu wiedziałam, że muszę je mieć. Anna Wojciechowska-Paprocka, jedna z najlepszych współczesnych malarek. W jej obrazach dominuje postać kobiety jako Metamorfozy umieszczonej w odrealnionej scenerii - istoty samotnej, wrażliwej, zmiennej.
"Isolamento" - pierwszy obraz malarki, który mnie zainspirował do przeniesienia go na kanwę.

Oryginał jest cudowny, malowany na płótnie.
Poniżej moja próba.

wielkość aidy - nikczemna
mulina - DMC (46 kolorów)
rozmiar - 200x138 krzyżyków
rama - wyrób własny

Mam nadzieję, że to dobry początek i interesująca zachęta.
Zapraszam do swojego świata.

c.d.n.

Czasem warto spróbować...

Od dłuższego czasu inspirują mnie hafciarki tworzące własne blogi. Wciąż zachwycam się dziełami innych i podziwiam coraz to więcej haftowanych cudeniek. Sama haftuję, piję dużo kawy, spaceruję. I w końcu przyszedł czas, aby otworzyć swój kuferek z robótkami.
Jak wyjdzie? To się jeszcze okaże...