środa, 18 maja 2016

Eric Cantona - finał

Witam

Człowiek taki zabiegany, że nie ma nawet kiedy zajrzeć i pozachwycać się pracami innych blogerek.

Ale udało mi się skończyć piłkarza. Właściciel zachwycony, czekam tylko na zdjęcie w oprawie.


Aida - 14ct (42x54), czarna, Zweigart
Mulina DMC - 3 nitki, 30 kolorów
Rozmiar - trochę mniejszy niż kanwa

I kilka zdjęć dodatkowo:




Dla porównania plakat na podstawie którego powstał wzór:


Pa pa, praca czeka :)

10 komentarzy:

  1. No nieźle wyszło.
    gratuluję ukończenia i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję :) Super, że się udało :) Fajnie, że na czarnej kanwie powstał :) Świetnie się prezentuje :) Na pewno fan Cantona będzie zachwycony :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajnie wyszło! Gratulacje

    OdpowiedzUsuń
  4. Szalona :D Wygląda świetnie, nie dziwię się właścicielowi, że zachwycony :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super wyszło:-)
    I jak szybko udało Ci się to zrobić:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję za komentarze i wcale nie tak szybko go wyhaftowałam. Praca, wyjazdy i metryczka - zawsze coś stało na drodze, Teraz czekam na zdjęcie oprawionego Erica. Oczywiście jak tylko dostanę nie omieszkam pokazać:) sama jestem ciekawa jaką oprawę wybrał właściciel.

    OdpowiedzUsuń
  7. O wow. Serio podziwiam. Ale się napracowałaś

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawienie śladu:)_